Mam pewną przypadłość –zanim coś zrobię, muszę być tego w 100% pewna.
W niektórych sytuacjach utrudnia mi to życie np. gdy muszę szybko zdecydować się, co chcę zjeść, natomiast w większości mi je ułatwia,
a czasami nawet ratuje („ skacz, tu jest na pewno więcej niż metr wody!”; sprawdziłam, nie było).
Inną moją przypadłością jest szybkie nudzenie się konwencjonalnymi rozwiązaniami. W szkole motywowała mnie rywalizacja, poza szkołą szukałam różnych stymulujących aktywności, gdy ich nie znajdywałam, pomagała mi wyobraźnia.
Moja zasada „100% pewności” i potrzeba poszukiwania nowych rozwiązań pcha mnie do bycia kreatywną, skuteczną i dobrą w tym, co robię.
Dlatego też skończyłam studia magisterskie z psychologii z dwoma specjalnościami: kliniczną oraz psychologią pracy i organizacji, uzupełniłam swoją wiedzę dodatkowymi studiami licencjackimi z zarządzania, a następnie zdobyłam stopień doktora nauk ekonomicznych w dziedzinie zarządzania.
Więcej o mojej edukacji – tutaj
Podczas studiów równolegle pracowałam, najpierw jako dziennikarka i autorka tekstów psychologicznych (co robię do dzisiaj), a potem jako prowadząca warsztaty – zaczynałam od warsztatów z kompetencji miękkich dla młodzieży. Po studiach rozpoczęłam pracę w dużej firmie, która pokazała mi, czym jest zarządzanie i psychologia w praktyce. Niestety, tej negatywnej praktyce. Po roku zmagań odeszłam pełna refleksji i złości, że czasami tak wiele błędów w firmie można byłoby naprawić dzięki kilku prostym zmianom np. w przekazywaniu informacji zwrotnej. Postanowiłam zająć się tym obszarem i przekazywać swoją wiedzę innym. Żeby szlifować umiejętności szkoleniowe, ukończyłam roczne studium trenerskie w poznańskiej pracowni psychologicznej „Spotkanie” , co pozwoliło mi zająć się wymarzoną pracą, a zarazem moją pasją. Dzięki temu dzisiaj należę do Polskiego Towarzystwa Trenerów Biznesu i mam przyjemność szkolić zarówno osoby z mikro i małych firm, pracowników dużych korporacji, a także młodzież i studentów, ciągle rozwijając się i przekazując przydatną wiedzę i umiejętności.
Więcej o mojej pracy zawodowej – tutaj
Równolegle do pracy zawodowej realizuję się w pracy dydaktycznej jako wykładowca Wyższej Szkole Bankowej w Poznaniu – zaczęło się w 2015 roku od jednego przedmiotu, obecnie prowadzę ich kilkanaście, wszystkie dotyczą obszaru zarządzania i psychologii. Wśród moich przedmiotów znajduje się m.in. przeciwdziałanie patologiom w organizacji, zarządzanie kapitałem ludzkim, zarządzanie zespołem, a także trening umiejętności menedżerskich, rozwój umiejętności interpersonalnych czy zarządzanie talentami. Ćwiczenia prowadzę metodą warsztatową, stosuję autorskie zadania i symulacje, co cały czas pozwala mi doskonalić umiejętności trenerskie. Dzięki temu mogę pochwalić się bardzo dobrymi opiniami wśród studentów (średnia ocena ponad tysiąca studentów to 4.9 na 5.0) , znalazłam się nawet wśród 10 najlepszych wykładowców w roku 2016/2017 oraz zdobyłam III miejsce jako najlepszy wykładowca roku akademickiego 2017/2018 ;-)
Więcej o mojej pracy naukowej – tutaj
Prywatnie jestem mamą, żoną (córką, siostrą, przyjaciółką itp.;) i poza pracą znajduję czas na całkiem sporo:) W wolnych chwilach lubię tańczyć, namiętnie oglądam filmy, czytam książki, przede wszystkim dotyczące zdrowia, psychologii i biznesu, a moim największym bakcylem jest podróżowanie na własną rękę z rodziną. Już po trzech miesiącach od podróży świerzbią mnie ręce i znowu sprawdzamy loty, noclegi, możliwe miejsca do zwiedzenia. Nie zawsze niestety udaje mi się jeździć tak często, jakbym chciała, natomiast przeżyłam już kilkanaście świetnych podróżniczych przygód: wdrapałam się na wulkan Rinjani, który dwa tygodnie po moim powrocie wybuchł, głaskałam tygrysa, kąpałam się w dzikich wodospadach Indonezji, dyskutowałam przy kawie z Włochami na Sycylii (oni mówili, ja potakiwałam „si, si, si, perfetto!”), przemierzałam pustynie z Gwiezdnych Wojen i tereny Planety Małp (wszystko u podnóża wulkanu Teide na Teneryfie), byłam nielegalnym imigrantem w Kambodży, na Sri Lance uciekałam przed słoniami, a we Lwowie przypadkowo zaprzyjaźniłam się z mafią. Długo by o tym wszystkim pisać,także zainteresowanych zapraszam do wypicia wspólnej kawy i przy okazji omówienia możliwych form współpracy ;-)